Obserwatorzy

wtorek, 26 stycznia 2016

Obalamy mity o Yorkach

No jak widzę te wszystkie wpisy na blogach o yorkach, to aż mnie coś strzela.



Poważnie?
* Są szczekliwe i nie znośne. Mają ADHD. Nie można ich okiełznać. Nie są zbyt posłuszne. Ich utrzymanie kosztuje majątek. Są wybredne. Łatwo chorują. Nie jedzą byle czego. Muszą mieć odpowiednią dietę bo inaczej dostaną rozstroju żołądka i zdechną.

No takich bzdetów to jak żyje jeszcze nie słyszałam :D
Sama mam yorka Tośka. Ma już 2 lata nie ma jakiejś wyspecjalizowanej diety daje mu większość rzeczy do jedzenia i żyje, a na dodatek miewa się świetnie. Ten opis powyżej co znalazłam na innych blogach jest w ogóle sprzecznością prawdziwego zachowania i odpowiedniego hodowania Yorka. Są one słodkie malutkie bardzo posłuszne jeśli odpowiednio się je tresuje. Może i owszem są szczekliwe, ale nie przesadzajmy. Są po prostu nie ufne wobec innych.
Mają ADHD? Nie, lubią się bawić no i czasami jak każdy pies muszą się wybiegać.
Muszą mieś odpowiednią dietę?
Haha oczywiście że nie. Tak lubią jak się im gotuje i tak dalej, ale nie muszą przestrzegać żadnej diety, no chyba że jest to zalecenie od weterynarz to już inna sprawa. Ja mojego psa karmię karmą Royal.




 Bardzo ją lubi i chętnie ją je. Jednakże nie tylko tą karme wyłącznie je. Pedigree i Chappi również się zajada. Nawet kocią karmę zje. To oznacza że nie są w ogóle wybredne. No chociaż to zależy też od właściciela jak sobie pieska wychowa. Ja ostatnio spotkałam się z koleżanką mojej mamy była u nas i ona również posiada yorka. Ma go już od ponad roku. No teraz mówię całkowicie poważnie traktuje go jak dziecko. Ryż mu gotuje piersi z kurczaka z marchewką i serkiem i wiele wiele innych. I ona go codziennie tak karmi, a wiadomo że nie wolno go codziennie karmić tak bo będzie albo wymiotować, albo dostanie rozwolnienia. I jak była u nas to ten pies miał właśnie rozwolnienie. Ona się tak przejmowała nosiła go, nie chciała wypuścić na dwór bo się martwiła, iż się przeziębi. Już miałam wstać i jej powiedzieć żeby przestała się cały czas drzeć ,,Ola Boga, Ola Boga'' tylko niech wypuści tego pasa bo mu się po prostu nadzwyczajnie chce srać.. Powstrzymałam się jednak od wypowiadania jakichkolwiek słów tylko wypuściłam psa.
Także mówie nie wolno przesadzać tez z tym ,,Dobrym żywieniem dla psa''
Na koniec napiszę tylko jeszcze, że w utrzymaniu wcale nie są taki drogie. Ja co miesiąc wydaje 30 zł na karmę i tyle. Jeżeli chodzi o fryzjera to byłam z nim raz zapłaciłam 40 zł i postanowiłam, że sama jednak będę go obcinać. Kupiłam sprzęt do obcinania piesków za 50 zł . Sprawdza się bez zarzutów.
Pozdrawiam wszystkich właścicieli tych cudownych piesków i osoby które mają dylemat czy warto kupić sobie właśnie akurat yorka.
~Bliv :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz